czwartek, 2 października 2014
Wolność
Cztery lata temu wybraliśmy się wraz z moim kumplem Dominikiem w trzytygodniową podróż po Europie. Starym, niemal trzydziestoletnim VW Passatem przejechaliśmy ponad 10 000 km. Bez telefonów, internetu i innych smyczy. Ciągle w drodze, w surowych warunkach, bez wygód i udogodnień. Zwiedziliśmy za to setkę niesamowitych miejsc. Dla mnie była to nie tylko podróż z punktu A do B. Nauczyłem się wtedy czegoś o sobie i zrozumiałem, co ma tak naprawdę jakieś znaczenie.
To był jeden z tych dni. Dojechaliśmy do Wielkiej Wydmy Piłata we Francji, jakieś 60 km od Bordeaux. Po długiej i wyczerpującej wspinaczce (w końcu jest to największa wydma w Europie) dotarliśmy na sam szczyt. Od Oceanu Atlantyckiego wiał silny wiatr. Dominik rozłożył ramiona i wtedy zrobiłem mu powyższe zdjęcie. Tak właśnie wygląda Wolność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz